Objazd szkola urzad hurtownia
Hello,
jako ze dzis ostatni dzien urlopu i jestem w obrębie naszej budowy postanowilam zrobić sobie wycieczkę i nawiedzic kilka miejsc.
Na pierwszy rzut szkoła. Moj pierworodny dzięki naszemu kochanemu rządowi od września ma obowiązek pojsc do szkoly. Pojechalam wiec sie dowiedzieć czy zostanie przyjęty bez zameldowania w gminie. No i dobre wieści bo nie ma z tym problemu , tylko trzeba jakiś dodatkowy papier wypelnic i wpisać przyszly adres zamieszkania by mogl byc dowozony autobusem do szkoly...A tak bylo w sekretariacie goraca ze pod koniec myslalam ze zejdę tak mi sie slabo zrobilo...Na szczęście w porę sie ulotnilam.
Następny punkt programu to Urząd Gminy. Tam pojechalam sie dowiedzieć jakich formalności nalezy dopelnic by uzyskać nr domu. I tak potrzebne jest mapka inwentaryzacyjna- oryginal, taka sama chyba do odbioru jest potrzebna..Kopia aktu notarialnego i wniosek który juz na miejscu wypelnilam z pomocą milej Pani ktora udzielala mi informacji. Umowilam sie ze jak będę miala wszystkie dokumenty to wysle poczta do urzędu a zwrotnie poczta tez otrzymam nr domu. Uwaga! Do uzyskania nr domu nie musimy mieć odbioru domu. Do zameldowania sie tez nie jest wymsgany odbiór. Nalezy tylko znac juz adres i zlozyc stosowny wniosek. Moze komus ta informacja sie przyda...bo ja mialam mętlik w glowie bo obawialam sie ze odbiór jest potrzebny..ale jednak nie.
No dobra, odnosnie mapki, mamy mapę zasadnicza, mamy mapę do celów projektowych ale mapy inwentaryzacyjnej nie mamy...Telefon do geodety ze takie cos potrzebne, ok, do końca stycznia powinna byc do odebrania bo przez kilka rak musi przejść...no i takie pytanko od nas, ile kaski uszykować...i tu zaskoczenie 600 zl, what? jeszcze niedawno robiliśmy aktualna mapkę zasadnicza potrzebna do kredytu i na nią poszlo chyba 450 zl....Czemu te papierzyska wszystkie takie drogie? Ehhh...
No nic, kolejny punkt programu - miejscowa hurtownia wyposażenia lazienek.
Musimy sie ostro wziasc za wykanczanie lazienki. Stelaż, miskę, wannę juz mamy zakupiona, jeszcze trzeba zakupić brodzik i prysznic. Bo znajac życie jak teraz tego nie kupimy to później będzie ciężko. Umywalkę i szafke chyba kupie jakas w castoramie, a ze takie które mi się podobają maja otwór na baterie. a my będziemy mieć baterie w ścianie to kupie jeszcze zaslepke do umywalki i juz. Wracajac do brodzików i kabin, polecono mi producenta Radaway. Wybralam model Torrenta KDJ, kwadratowa 90 z drzwiami uchylnymi;
Wyceniono mi na 1409 pln plus brodzik Radaway Rodos C koszt okolo 333 pln
lub jakieś innej polskiej firmy Polimat 264 pln:
Jak na taki zestaw to chyba niedrogo, co myslicie? A ma ktoś w ogóle jakas kabine Radaway i moze wyrazic swa opinie?
Jak to ogarnę to jeszcze plytki kupić i mozna działać. Tzn. poprosze mojego tatę emerytowanego murarzaplytkarza by nam w tym pomogl.
To tyle z mojej dzisiejszej wycieczki. Aaa jeszcze będę miala do Was prosbe o rade w sprawie wykończenia ścian w lazience tam gdzie plytek nie będzie ale o tym popelnie następny wpis..
Do następnego...
Kasie i Irki:)