Piątek 16.08.2013
Witam Blogowiczów!
Dziś za nami kolejne postępy na naszym kawałku ziemi.
Tym razem udało się zrealizować jakiś czas temu obrany cel, mianowicie pomalowaliśmyy frontową ścianę domku. Ale biało od frontu się zrobiło :)
Pomógł nam w tym Maciej, który już nie raz nas wspomógł swoją pracą. Pisze 'nam', ale tak naprawdę to całą pracę wykonał Mężuś :* i Maciej. Ja z dziećmi im kibicowalismy,
Nie mniej jednak i ja sie przyczyniłam do tego małego sukcesu, bo mielismy zakupione tylko 1 wiadro gruntu, a potrzebne były 2, tak więc pełniłam funkcje zaapoatrzeniowca i wybrałam się po dodatkowe wiadra do sklepu.
A tak wygląda teraz nasz domek od frontu:
A tak było do dziś rano (zdjatko z okresu zimowego:)): Żeby nie było że u nas rano padał snieg, heh :)
No i nie omieszkam wrzucic fotki głównego inwestora i małych kibiców-pomocników. Udało mi się ich dziś uwiecznić na zdjęciu ( w tle moje wyrośnietę kwiatki w skalniczku). Starszy syn chętnie garnął się do wałkowania :) więc dostał mały wałeczek i ćwiczył malowanie :)
Jutro na budowie przestój bo bedziemy się pakowac na WAKACJE :)
Po powrocie kolejne ściany będą klejone i malowane. Taki jest plan :)
Pozdrowienia dla Wszystkich Odwiedzajacych :)
K.